Dopiero niedawno "zauważono", że przy wylocie tunelu w Lalikach nie ma miejsca, w którym bezpiecznie mógłby wylądować helikopter, kiedy trzeba by interweniować w sytuacji wypadku. Taka praktyka od lat stosowana jest wszędzie, u nas zapomniano. Dojazd karetki górskimi drogami do miejscu wypadku może mieć fatalne skutki, bo pomoc może nie dotrzeć na czas.

Odpowiedzialnością za taki stan rzeczy przerzucało się już kilka instytucji, które były zaangażowane w realizację tej inwestycji, Ostatecznie ustalono, że winna jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która po awanturze medialnej zamierza wyznaczyć i zbudować jak najszybciej miejsce do lądowania helikopterów.

Więcej o tunelu w Lalikach

Zobacz fotogalerię